Dzisiaj na śniadanie wkradł mi się do diety maly chochlik...
zjadłem paczuszke kabanosów tarczyńskiego Exclusive.
Lecz podbudowywuje się tym, że sam Tony mówi, żeby nie być perfekcjonistą.
Myśle, że po tygodniu trzymania surowej diety kilka kabanosów nie zaszkodzi, tak więc nie odpuszczam. Dzisiaj wieczorkiem Streching:)
Do Usłyszenia:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz