P90X

środa, 27 marca 2013

9/90

Hej, Hej!
Dzisiaj minął mój dziewiąty dzień zmagań z P90X.
Plyometrics... Czy było ciężko? Tak, było. Ale sam Tony mówi, że to matka wszystkich ćwiczeń w P90X, więc nie martwiąc się, że nie potrafie wykonać wszystkich powtórzeń w niektórych ćwiczeniach, skończyłem trening.
Po treningu wielka ulga i radość, że jestem coraz bliżej końca. W sumie to dopiero początek, ale każdy dzień, każdy trening, każde wciśnięcie przycisku Play przybliża mnie do najlepszej sylwetki w moim życiu.
Tak więc nie poddając się lece dalej, dzień po dniu:)
Trzymajcie się z treningiem.

BRING IT!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz